Trzeba przystąpić do małych zmian siebie. W końcu mamy maj i tym samym pogoda sprzyja naszej aktywności fizycznej i rozwojowi własnego ciała.
Zaczynam pomału chodzić na dłuższe spacery, a z czasem mam nadzieje, że uda mi się zacząć biegać. Nie liczę ja jakieś wielkie odległości do pokonania, ale zawsze ta jakaś mała odległość pokonana na własnych nogach to będzie jakiś mój mały sukces.
Przy okazji jak okaże się ze zrzucę kilka kilogramów, to będzie dobre dla mojego ciała. Odchudzanie i dieta bez jakiegoś wysiłku raczej nie sprawdzi się. Dlatego uważam, iż właśnie odrobina aktywności fizycznej, przy tej pięknej pogodzie, zaowocuje zrzuceniem kilku kilogramów. Oczywiście w sumie dopracowuje własną dietę odchudzającą i mam nadzieje, że spełni ona moje oczekiwania.
Jedna myśl nt. „Majowe zmiany siebie”
Hej ja w tym roku już powoli zaczynam biegać. Wczoraj 40 minut. Teraz chcę wrócić do godzinnych przebieżek
Pozdrawiam